Lubisz romansować? Zima jest dla Ciebie!

Mówi się że wiosna jest najlepszym okresem do wszelkich romansów. Fakt, jest ciepło, pięknie i przyjemnie, ptaszki śpiewają i w ogóle pełen romantyzm, jeśli tylko się trochę postaramy. Lecz kobiety przywykły do tego, że w tej porze roku są adorowane przez większość osób, a co za tym idzie - tworzą wokół siebie taką barierę ochronną. Po co sobie życie utrudniać?

Zima, mimo aury która zachęca tylko do tego, by schować się w domu i nie wychodzić aż do wiosny, jest idealną porą dla tych sprytnych osób, które potrafią dołującą atmosferę przekuć na swoją korzyść. Trzeba pamiętać o tym, że o tej porze roku najwięcej kobiet ma doła, i po prostu wkurzają się że nie ma znowu wiosny - wykorzystajmy to. Ktoś je musi pocieszyć, prawda?

Kobiety cenią sobie poczucie bezpieczeństwa, a ciężko czuć się bezpiecznie kiedy nie można wyściubić nosa za drzwi, bo może nam odpaść. Wtedy powinien się trafić facet, który zimna się nie boi. Jeśli uda Ci się takiego zmarzlucha (czyli prawie każdą dziewczynę) wyciągnąć na spacer - obserwuj dokładnie. Wystarczy 1 drganie, byś wiedział co musisz zrobić. Choćby Ci zimno paraliżowało płuca, masz zdjąć kurtkę i nawet przymusowo, jeśli zajdzie taka potrzeba - założyć jej na plecy. Początkowo będzie się tłumaczyć, że jej nie chce - i tak ma ją mieć na sobie. To Twoje najważniejsze zadanie.

Jeśli już doprowadziłeś do tego stanu, a w międzyczasie udało Ci się zrobić na niej dobre wrażenie - jesteś już w kurniku. Ten mały trick przydaje się szczególnie tam, gdzie nikt Cię nie zna (na przykład, gdy akurat wynajmujesz pokój w innej miejscowości),gdyż nie ma zagrożenia że mniej rozgarnięty kolega spotka Cię po drodze i narobi Ci wstydu.

Nie ma na co czekać - pakuj się, wybierz z nami dobre miejsca, i jedź przeżyć kilka ciekawych epizodów!

Dodano: 2014-12-04 15:24:48

Komentarze (0)
Dodaj komentarz