Na tropie izerskich tajemnic, cz. 13

13-stka nie musi być pechowa. Może być piękna i tajemnicza, o czym świadczy trzynasty punkt na szlaku izerskich tajemnic, czyli Sępia Góra.

Jej łagodny kształt zna każdy mieszkaniec Świeradowa. Góra wznosi się na 829 metrów nad poziomem morza i stanowi jeden z najwyższych szczytów Kamienieckiego Grzbietu, a zarazem ostatni po zachodniej jego stronie. Podobnie jak wiele tutejszych gór Sępia Góra także zbudowana jest z granitognejsów, natomiast wieńczy ją grupka skałek ze sporą ilością kwarcu, zwana popularnie Białym Kamieniem. I podobnie jak inne szczyty oferuje wspaniałe, niezapomniane krajobrazy okolic. Ale kryje w sobie znacznie więcej…

Kto uwielbia zagadki i legendy, będzie miał okazję zmierzyć się z miejscową opowieścią. Według starych podań na Sępiej Górze miał znajdować się chram, czyli dawna pogańska świątynia. Inna legenda głosi, że właśnie tutaj mieścił się święty gaj Ślężan. Ktoś może się zdziwić, dlaczego tu, nie zaś na Ślęży? Otóż plemię to miał wiele grodów rozsianych po tej części kraju, tak więc hipoteza gaju nie jest taka zupełnie nieprawdopodobna. Trudno też zaprzeczyć innej, znacznie bardziej współczesnej historii związanej z Sępią Górą.

Otóż podobno na szczycie stała niegdyś stacja radiolokacyjna. Niemcy mieli tutaj zresztą zakopać cenne skrzynie, w związku z czym można było napotkać wielu gości chętnych sprawdzić te informacje i przeczesujących tutejsze lasy. Smaczku tym opowieściom nadaje fakt, że na cmentarzu odkryto szczątki żołnierzy Wehrmachtu - ponoć tych, którzy wjechali kilkoma ciężarówkami na Sępią Górę, po czym zostali rozstrzelani. Amatorzy wojennych historii koniecznie powinni tu zawitać!

Dodano: 2014-01-20 18:42:26

Komentarze (0)
Dodaj komentarz