Czy spacery górskie mogą zaszkodzić?

Wydawałoby się, że góry to samo zdrowie. Niewinny spacer hartuje przecież organizm, wzmacnia mięśnie, stawy. Tymczasem nawet niezbyt forsowna wspinaczka może być niezwykle groźna dla zdrowia, a czasem i życia.

I nie mam tu na myśli ryzyka zagubienia się na szlaku, upadku w przepaść czy spotkania groźnego zwierzęcia. Spacer po górach może nieść mniej dostrzegalne zagrożenie. Uważać powinny przede wszystkim osoby z chorobami serca, zwłaszcza z chorobą wieńcową lub niewydolnością mięśnia sercowego. Mała ilość tlenu w górskim powietrzu oraz zmiany ciśnienia atmosferycznego mogą powodować bóle zamostkowe, duszności, zawroty głowy czy po prostu utrudnić oddychanie. Ostry klimat górski zwiększa ponadto ryzyko wystąpienia zawałów i wylewów, co wiąże się m.in. z większym wysiłkiem fizycznym.

Co w tej sytuacji zrobić, szczególnie jeśli kochamy góry? Oczywiście pierwszym krokiem powinna być wizyta u lekarza-kardiologa. Po zbadaniu serca i układu krwionośnego powinien on dać wskazówki odnośnie wskazanego wysiłku fizycznego oraz ryzyka powikłań związanego ze spacerami wśród gór.

Oczywiście kapryśna górska pogoda nie będzie też sprzyjać meteopatom i osobom cierpiącym na migreny. W wysokich partiach gór istnieje także spore ryzyko wystąpienia tzw. choroby górskiej. Dlatego warto rozważyć urlop na nizinach lub nad morzem, a przede wszystkim rozsądnie dysponować siłami i stopniowo zwiększać wysiłek, bo trzeba czasu na aklimatyzację.

Zdjęcie pochodzi z serwisu sxc.hu

Dodano: 2014-01-13 13:09:18

Komentarze (0)
Dodaj komentarz